Stała sie rzecz przewspaniała. Moje zdjęcie zostało wybrane do drugiego etapu urodzinowego konkursu na blogu 'moje wypieki', ktory pozostaje mą wielką inspiracją;)
I tu moja wielka, wieelka prośba. Do końca miesiąca albo i dalej trwa sonda. Cztery zdjęcia z największą ilością głosów zostaną naagrodzone książkami Nigelli Lawson;>
Więc prosze. Zapraszam TUTAJ. I proszę o głos na zdjęcie pancake'owe, bo co ja naleśniczy szaleniec mmogłam wysłać na konkurs.....nie wiem czy można glosować raz, czy codziennie czy jak. Ja bym tylko chciała ksiunszke......;)
Poza tym to tak: jestem dziś typową panią domu, gotuje gulasz z buraczkami na ciepło. Przez dwie godziny rzucając inwektywami próbowalam z wielkiego krwawego ochłapu wykroić flaki, hahaha! :/ Jeden wielki FLACZOR. Wredna świnia ktora była dawcą kilograma łopatki niezbyt nam sie przydała, bo pod koniec tej operacji w misce na mięso była 1/5 całości, reszta porozrzucana po kuchni. Nie wiem jak polskie kuchary są w stanie używać wieprzowiny na cztery obiady w tygodniu, ja bym oszalała. A wczoraj, wczoraj potrzebowałam otuchy więc uczyniłam krupnik...z pęczakiem, marchewką, kawałkami mięsa z indyka, ziemniokami....gęsty i cudowny. Nie wwiem skąd to zapotrzebowanie na polskie jedzenie;)
Jeszcze raz bardzo ładnie prosze o głosy na mnie i rączki całuję po każdym oddanym.
Wasza oddana bzu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no zaglosuj,niech ci bedze. rajstopy wyslane, priorytete wiec moze przed swietami dotra:-) ja dzis robila curry tajskie z makaronem udon. i sie udon. a tak w ogole to ja bym nawet nie wiedziala jaka czesc swini kupic;-)
OdpowiedzUsuńBuuuuuu Bzuuuuu a ja wlasnie lecialam aby Ci powiedzieć ze twe foto widzialam i oczywiscie zaglosowalam!
OdpowiedzUsuńgłos na oddaną bzową oddany :-P
OdpowiedzUsuńnie znoszę obrabiać mięsa i tym bardziej dziękuję :-*
Kasiu masz mój głos dziś, zagłosowałam ... ;)
OdpowiedzUsuńGłos oczywiście oddany i poprosiłam znajomych o głos :D oglądają Twoje naleśniki i pisząi : "Izaaa przez Ciebie jestem głodna", "Izaaa jakie boskie żarcie!!!!" itd., itp. ;)))
OdpowiedzUsuńNo. Ja oczywista też oddałam głos na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńode mnie już masz dwa :P
OdpowiedzUsuńja nie wiem czy się kiedyś przełamię żeby takie surowe mięcho wziąć do ręki i samej przygotować/ oskubać/ wyfiletować/ opróżnić, cokolwiek ;/
Dałam głos:))
OdpowiedzUsuńA świnie, jak to świnie, już takie wredne są:)
Buraczki lubię na zimno:)
zagłosowane. też chciałam wziąć udział w tym konkursie. nagroda książkowa to nie byle co. ale jak zawsze zabrakło mi czasu aby przygotować coś smacznego i ładnego. życzę powodzenia! oby książka była Twoja ;D
OdpowiedzUsuńZagłosowałam na Twoje pancake, a potem postanowiłam je zrobić. Muszę przyznać, że czegoś tak pysznego dawno już nie jadłam!
OdpowiedzUsuń