Trzymam kciuki, że to jednak nie migawka. Wyobrażam sobie przez co przechodzisz, mój aparat jest moim dzieckiem... Nie wiem czy znalazłaś te same porady od faceta z podobnym problemem (error 99), który kontaktował się ze wsparciem technicznym Canona, ale na wszelki wypadek wklejam poniżej.
1. Carefully clean the 8 gold color lens contact pins on the camera body lens mount with a pencil eraser. Do this while holding the camera so that any eraser dust will not fall into the camera. 2. Take out both batteries. Yes, there are 2. I had forgotten about the smaller Date/Time battery. Also remove the CF memory card. 3. With the batteries removed, turn the camera switch on for 3-5 minutes. He said that this clears the memory. 4. Turn the camera off and put the batteries and CF card back in. 5. Re-attach the lens and turn it back on.
ooo nieeee książką to ja nigdy nie tłukę robali! Ostatnio odkryłam genialny sposób, wciągnęłam chyba z tuzin much odkurzaczem ;p, ale zazwyczaj duszą się pod szkłem, rozciapane trwają na ścianach bo zostały potraktowane klapkiem, ostatnio jednego kisiłam przez tydzień w odwróconym mini świeczniku i mi tak zaśmierdł że się wietrzy teraz a ja brzydzę się wkładać tam świeczkę, no i teraz mam łapkerobaczkę więc mam czym robic pac! czasem rozgniatam pożyczonymi zeszytami komary... bo są na widoku abym pamiętała by oddać a brak świadomości nie wzbudza obrzydzenia, wiem okropna jestem... niech aparat żyje! ja mam nadzieję że mój będzie trać wiecznie naprzeciw wszelkim prawom i zasadom (?) ą? ą? analfabetyzm.
aparacie ożywaj! W sieci musi być chociaż jedno normalne miejsce (tak, tak... my jesteśmy normalne to wszyscy wokół są chorzy). No więc wracaj szybko i takie tam.
jedną osobę ucieszy: trochę ponad pół szklanki mąki łyżka cukru łyżeczka prochu do pieczenia szczypta soli trochę ponad pół szklanki maślanki jajko łyżka oleju suche razem, mokre razem, wszystko razem.
BU :( To po nowym obiektywie?
OdpowiedzUsuńCzekam więc.
Niefajnie :/
OdpowiedzUsuńno ale to przecież nie możne być koniec!
OdpowiedzUsuńno bo jak Cię tam walnę to zobaczysz!
OdpowiedzUsuńo masz:/
OdpowiedzUsuńoch, wrócisz tu na pewno. będę czekac.
OdpowiedzUsuńO nie! Jaki to aparat? Czy mogę jakoś pomóc?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, że to jednak nie migawka. Wyobrażam sobie przez co przechodzisz, mój aparat jest moim dzieckiem... Nie wiem czy znalazłaś te same porady od faceta z podobnym problemem (error 99), który kontaktował się ze wsparciem technicznym Canona, ale na wszelki wypadek wklejam poniżej.
OdpowiedzUsuń1. Carefully clean the 8 gold color lens contact pins on the camera body
lens mount with a pencil eraser. Do this while holding the camera so that
any eraser dust will not fall into the camera.
2. Take out both batteries. Yes, there are 2. I had forgotten about the
smaller Date/Time battery. Also remove the CF memory card.
3. With the batteries removed, turn the camera switch on for 3-5 minutes.
He said that this clears the memory.
4. Turn the camera off and put the batteries and CF card back in.
5. Re-attach the lens and turn it back on.
oczywiscie czekamy na powrot;)
OdpowiedzUsuńojej, jak to tak? wracaj szybko! życie bez aparatu jest koszmarne... ale uszy do góry!
OdpowiedzUsuńa ja wole tekst od zdjec! ;d tzn i to i to super..ale dasz rade! a jakies stare zdjecia? te ktore odpadly w konkursie do poprzednich notek?
OdpowiedzUsuńAle pióro przecież ci się nie złamało, a język nie stępił, prawda? Napisałabyś jaki kolejny dramat!
OdpowiedzUsuńAjajajajaja jak sobie Paris poradzi bez twojego aparatu!!
OdpowiedzUsuńooo nieeee książką to ja nigdy nie tłukę robali! Ostatnio odkryłam genialny sposób, wciągnęłam chyba z tuzin much odkurzaczem ;p, ale zazwyczaj duszą się pod szkłem, rozciapane trwają na ścianach bo zostały potraktowane klapkiem, ostatnio jednego kisiłam przez tydzień w odwróconym mini świeczniku i mi tak zaśmierdł że się wietrzy teraz a ja brzydzę się wkładać tam świeczkę, no i teraz mam łapkerobaczkę więc mam czym robic pac! czasem rozgniatam pożyczonymi zeszytami komary... bo są na widoku abym pamiętała by oddać a brak świadomości nie wzbudza obrzydzenia, wiem okropna jestem... niech aparat żyje! ja mam nadzieję że mój będzie trać wiecznie naprzeciw wszelkim prawom i zasadom (?) ą? ą? analfabetyzm.
OdpowiedzUsuńjak będzie się zbliżać do śmierci, to wyślę Ci mój !
OdpowiedzUsuńmoje kondolencje...
OdpowiedzUsuńja ci dam "umrę i ja". ja ci dam! yoasia
OdpowiedzUsuńdaj sobie spokój z tym zmartwychwstaniem
OdpowiedzUsuńaparacie ożywaj! W sieci musi być chociaż jedno normalne miejsce (tak, tak... my jesteśmy normalne to wszyscy wokół są chorzy). No więc wracaj szybko i takie tam.
OdpowiedzUsuń